2012-11-18 23:16
|
Dziewczyny potrzebuję pomocy!!! Mój syn (5 i pół miesiąca) ma straszny problem z zasypianiem. Przed spaniem wydaje się że jest zmeczony, potem cały czas wygląda jakby mial paść i spać calą noc..Kładę go do lóźeczka i zaczynam bujać..po godzinie kiedy wydaje mi sie ze juz spi...przestaje i wychodze z pokoju...po 5-10 minutach budzi sie z placzem...zdarzea sie to nawet kilka razy..o co moze mu chodzic?? prawdopodobnie przyzwyczaił się do bujania...może macie dobry sposób na odzwyczajenie go od tego? a może macie pomysł co innego może być powodem że wieczorem jest nie do wytrzymania?? Błagam o pomoc bo już nie daje rady..:/
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Skyala a czy wasza córka wpadał w straszną rozpacz?? Michał jest poprostu takim panikarzem że nie wiem co robic..wczoraj plakal ze 40 minut i nie przestawal. Zasnął dopiero około 24 i spał do 6 co mu się rzadko zdarza ale niestety ja wymieklam i pod koniec troche go pobujalam...wiem ze to bez sensu bo te 40 minut płaczu poszło na marne ba maly i tak postawil na swoim..ale ja jestem strasznie miekka..:/ No nic dzis zgodnie z Twoim sposobem zaczniemy dzialac..mam nadzieje ze niedlugo bedziemy mogli spokojnie chodzic spać..:)))