Odpowiedzi
Ja tego nie rozumiem ;/ Dlaczego ludzie okłamują własne dzieci, udają Mikołaja, przebierają się, oszukują. Nie lepiej nauczyć dziecko, że ten dzień to taka piękna tradycja, kiedy ludzie nawzajem obdarowują się prezentami i po prostu wręczyć mu coś od mamy i taty. A nie od jakiegoś wymyślonego grubasa w czerwonym płaszczu... Ostatnio czytałam taki artykuł, w którym dokładnie było wyjaśnione jak rodzice powinni odpowiadać na trudne pytania dotyczące Mikołaja, które dziecko zadaje, czyli krótko mówiąc "jak oszukiwać swoje pociechy" ;/ Nie ogarniam tego
wiesz ja myślę że wiara w tego grubasa w czerwonym płaszczu ma w sobie coś magicznego,tak samo gwiazdka,pamiętam jako dziecko wierzyłam ,czekałam na Mikołaja i nie chciałabym żeby rodzice mi powiedzieli że go nie ma,a całe przedszkole wierzy,kiedyś gdzieś czytałam że dzieciństwo kończy się jak przestajemy wierzyć w Św. Mikołaja,i chciałabym żeby moja córka jak najdłużej wierzyła,dzieci teraz tak szybko dorastają,zostawmy trochę magii w tym dzieciństwiea co do pytania to szwagier się przebierze,będzie zabawnie,Lilka chcę dostać od Mikołaja ciastolinę,rysowaliśmy rysunek,wiem life is brutal ale po co zabierać dziecku takie wspomnienia