Marceli rzadko kiedy chodzi w bodziakach, najczęściej na noc, nie wiem kiedy od nich odstąpię na 100%, bo dla mnie to idealny strój na zimę, wiem, że go nie podwieje, nie zawieje, że bluzka nie wylezie z gaci. Z nocnikowaniem u nas opornie idzie więc nie łączę tego że mało chodzi w body z nauką samodzielnego załatwiania się.
(2013-08-12 16:53:34)
cytuj
przez te upaly juz nie nosimy body pod spodem, tylko spodenki i koszuke a pod spodem majteczki( albo tylko pampers), ale mysle ze jak bedzie zimno to mu jeszcze bede ubierac, bo nie bedzie mu wialo po nerkach.