Wakacje z półroczniakiem :) madziulaaa |
2012-05-09 16:03
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mamusie, polecacie szczególnie jakieś miejsca na wakacje z półrocznym dzieckiem ? Aidenek kończy pół roczku 16 maja, a w czerwcu mamy urlop i w sierpniu również. Zamierzamy gdzieś wyjechać tylko nie wiem gdzie za bardzo. Wszędzie gdzie Nam się podobało to byliśmy, i z małym i sami nawet (majówka ostatnio). Serdecznie dziękuję Wam za wszelkie informacje !

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2012-05-09 16:21:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilap1
Nad morze byłoby najlepiej ;) Tylko nad naszym bałtykiem ciężko mieć zagwarantowaną pogodę ;) Ja mieszkam blisko Kołobrzegu/Dźwiżyna/ Mrzeżyna i najlepiej w lipcu ,chociaż też różnie bywa z tą pogoda. Na dzien dzisiejszy wiejeee okropnie ;)
(2012-05-09 16:33:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anna89
My planujemy za rok z naszym bobaskiem które będzie wtedy półroczne jechać na Chorwację będzie z nami teść to o tyle dobrze że lekarz będzie pod ręką wrazie w :)
(2012-05-09 17:27:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
No tak wlasciwie to jechac mozna wszedzie. O ile nie jestescie z terenow nadmorskich to fajnie jest dziecko zabrac wlasnie w taki klimat, jest sprzyjajacy i bez watpienia wyjdzie dziecku tylko na dobre.
(2012-05-09 19:02:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jamay
No tak wlasciwie to jechac mozna wszedzie. O ile nie jestescie z terenow nadmorskich to fajnie jest dziecko zabrac wlasnie w taki klimat, jest sprzyjajacy i bez watpienia wyjdzie dziecku tylko na dobre.
sprzyjajacy jest glownie wiosna i jesienia,po za tym zeby cos caczelo w ogole sprzyjac potrzeba minimum 2tyg.
W kazdym razie ja tez proponuje morze.
(2012-05-09 19:26:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
No tak wlasciwie to jechac mozna wszedzie. O ile nie jestescie z terenow nadmorskich to fajnie jest dziecko zabrac wlasnie w taki klimat, jest sprzyjajacy i bez watpienia wyjdzie dziecku tylko na dobre.
sprzyjajacy jest glownie wiosna i jesienia,po za tym zeby cos caczelo w ogole sprzyjac potrzeba minimum 2tyg.
W kazdym razie ja tez proponuje morze.
Sprzyjajacy jest caly rok, w szczegolnosci dla mieszczucha caly rok zasmrodzonego miejskimi spalinami - rzecz jasna chodzi o dawke jodu ;). A czy 2 tygodnie? Moze, ale niektore zmiany na dziecko (jak i doroslego) wplywaja znacznie szybciej, pierwszym razem jak bylam z moim 6miesiecznym synem nad morzem przez tydzien to od razu zaobserwowalam zmiany na + takie jak m.in. spokojniejszy i dluzszy sen. Ja sama zreszta juz po pierwszej dobie spedzonej nad morzem czuje roznice w "odczuwaniu oddechu" (jakos bezsensownie to ujelam, ale dacie rade ze zrozumieniem mnie - mam nadzieje) :D
(2012-05-09 19:39:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziulaaa
No tak wlasciwie to jechac mozna wszedzie. O ile nie jestescie z terenow nadmorskich to fajnie jest dziecko zabrac wlasnie w taki klimat, jest sprzyjajacy i bez watpienia wyjdzie dziecku tylko na dobre.
sprzyjajacy jest glownie wiosna i jesienia,po za tym zeby cos caczelo w ogole sprzyjac potrzeba minimum 2tyg.
W kazdym razie ja tez proponuje morze.
Sprzyjajacy jest caly rok, w szczegolnosci dla mieszczucha caly rok zasmrodzonego miejskimi spalinami - rzecz jasna chodzi o dawke jodu ;). A czy 2 tygodnie? Moze, ale niektore zmiany na dziecko (jak i doroslego) wplywaja znacznie szybciej, pierwszym razem jak bylam z moim 6miesiecznym synem nad morzem przez tydzien to od razu zaobserwowalam zmiany na + takie jak m.in. spokojniejszy i dluzszy sen. Ja sama zreszta juz po pierwszej dobie spedzonej nad morzem czuje roznice w "odczuwaniu oddechu" (jakos bezsensownie to ujelam, ale dacie rade ze zrozumieniem mnie - mam nadzieje) :D
Całkowicie się z Tobą zgadzam i dokładnie rozumiem. Miałam tak samo będąc nad morzem (jeszcze nie w ciąży). To samo jest np. na wsi :)
PS. Zapach sosny dobrze działa na drogi oddechowe i ogólnie na nastrój ;)
(2012-05-09 21:24:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kacha137
Nasz Maluszek w czasie urlopu będzie miał 7 miesięcy i jedziemy właśnie nad polskie morze :-) Jaki taki sentyment mam do naszego morza. W Turcji czy Grecji zawsze będzie ładna pogoda, ale lubię ten zapach wody i piasku, który jest tylko nad Bałtykiem ;-)

Podobne pytania