Staram sie być dobrą mamą, ale nie raz w natłoku wydarzeń zdarza mi się unieść i krzycze, wtedy syn przybiega i sie do mnie przytula.Teraz mamy sajgon, lęk seperacyjny ze spotegowana siłą, jest ciężko, syn sie niczym nie zajmie ciagle tylko\"mama\" to jest juz chwilami męczące, nawet do wc za mną leci...bidulek mój kochany.
(2013-08-09 23:10:58)
cytuj
Wiadomo ta ktora kocha I dba zeby niczego dziecku nie brakowalo I przytula I piesci I wstaje w nocy choc zmeczona ... Mozna by tak pisac I pisac ... I jak kazda kocha tak I kazda ma chwile slabosci I
Ma dosc,depresje czasem ... Jestesmy tylko ludzmi...