moj Synus ma skonczone 15 miesiecy i ida mu kolejne zeby, wczoraj w ciagu dnia bylo wszystko dobrze,a wieczorem poprostu szal- od godziny 23 biegalismy z nim na rekach,plakal-wrecz zanosil sie,dostal kataru okropnego,krztusil sie slina z buzi,masakra :-( dlatego mysle ze to raczej zeby a nie przeziebienie i mam pytanie,czy Wasze dzieci tez tak reaguja na nowe zabki? czy macie jakies sposoby na ukojenie tego bolu? tak mi Go szkoda bylo,prawie nie spalismy,ciagle sie budzil i nie dawal wybierac z tego nosa,miotal sie po lozku... oczywiscie probowalam smarowac mu dziasla mascia,ale nic z tego, do nosa po wybieraniu wpuszczalam kropelki,nie wiem co wiecej moge zrobic,moze macie jakies swoje sprawdzone sposoby,zeby troche pomoc maluchowi,z gory dziekuje za kazda odpowiedz
Odpowiedzi
zęby poprpstu chyba raz sie wyzynają potem sie to hamuje na jakis czas zeby znow sie zaczeły wyzynać.. u nas nie pomaga nic oprocz czopkow.. ani masci ani zele.. bo slina je wypłukuje.. jedyne co mozna zrobic to te ciezkie noce przetrwac z dzieckiem i starac sie miłoscia i czuloscią choc troche ukoić w bolu.. ja moja nosze w takich momentach na recach.. piep... to ze bede niewyspana liczy sie dla mnie w tym momencie moj skarbuń ktoremu musze pomoc.. przejdziemy te ząbki i bedzie dobrze :) trzymaj sie i zdrowia dla synka :)