![](https://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jza1jlxy1.png)
2015-01-04 14:24
|
Przypomniało mi się to kiedyś i nie daje mi to spokoju. Jak przychodziła położna to wypełniała jakieś papiery i brała dane z dowodu osobistego mojego, ojca dziecka i babki dziecka, która z nami mieszka? Wtedy nie miałam do tego głowy co to jest a przypomniało mi się to i nie wiem co to było? Czy któraś z Was wie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Najlepsza odpowiedź!
![](https://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jza1jlxy1.png)
Odpowiedzi
Nie przypominam sobie żeby cos z dowodu spisywala. A babci to niby po co? Bo mieszka z Wami?
wlasnie mieszka z nami, i nie wiem co po, spisywala jej dane i musiala sie podpisac :/
![](http://www.suwaczek.pl/cache/7374e4d1bc.png)
Nie przypominam sobie żeby cos z dowodu spisywala. A babci to niby po co? Bo mieszka z Wami?
wlasnie mieszka z nami, i nie wiem co po, spisywala jej dane i musiala sie podpisac :/![](http://www.suwaczek.pl/cache/2ce8da113e.png)
![](https://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jza1jlxy1.png)
skoro musiała się podpisac, to sprawa jest jasna... każdy musi/może wybrać sobie połozną środowiskową. Ona ma za to kasę. To tak jak z deklaracją wyboru lekarza rodzinnego.
Nie rozumie, ze co? ze P. mama wybrała sobie położną środowiskową? A P. tez podawał te dane i sie podpisywał.
![](http://www.suwaczek.pl/cache/7374e4d1bc.png)
![](https://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jza1jlxy1.png)