http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Za-diete-weganska-dla-dzieci-rodzice-pojda-do-wiezienia-Kontrowersyjny-projekt-we-Wloszech,wid,18462341,wiadomosc.html?ticaid=117985&_ticrsn=3
Rodzice, którzy karmią swoje dzieci, przestrzegając ścisłej diety wegańskiej, mogą zostać ukarani więzieniem - to projekt kontrowersyjnej ustawy, która będzie rozpatrywana przez włoski parlament. Jest to efekt głośnych przypadków, gdy niedożywione dzieci były odbierane opiekunom. Podczas ostatnich 18 miesięcy miały miejsce cztery przypadki hospitalizowania dzieci odżywiających się według reguł diety wegańskiej.
Weganizm polega na wyeliminowaniu z diety produktów pochodzenia zwierzęcego, jak mięso, ryby, żelatyna, produkty mleczne, jajka czy miód. Jak twierdzą autorzy dokumentu, rodzice stosujący wobec swoich dzieci dietę wegańską "pozbawiają ich podstawowych elementów potrzebnych dla zdrowego rozwoju". Autorem projektu jest Elvira Savino z centroprawicowej partii Forza Italia.
Niektórzy eksperci, w tym Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne, twierdzą jednak, że dieta wegańska może być stosowana u dzieci, jeśli rodzice zadbają, by ich pociechy przyjmowały odpowiednie ilości witaminy B12.
W preambule swojej ustawy, Elvira Savino zwraca uwagę na to, że obecnie we Włoszech rozprzestrzenia się przekonanie o "znacznych korzyściach dla zdrowia", jakie niesie ze sobą przestrzeganie diety wegetariańskiej i wegańskiej. - Nie sprzeciwiamy się sytuacji, gdy dorosły człowiek dokonuje takiego wyboru. Problem pojawia się wtedy, gdy sprawa dotyczy dzieci. Dieta wegańska i wegetariańska charakteryzuje się deficytem cynku, żelaza, witaminy D, witaminy B12 i kwasu omega-3 - przekonuje deputowana.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Za-diete-weganska-dla-dzieci-rodzice-pojda-do-wiezienia-Kontrowersyjny-projekt-we-Wloszech,wid,18462341,wiadomosc.html?ticaid=117985&_ticrsn=3
Odpowiedzi
TAK |
NIE |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Jasne, że nie. Więzienie? Rodzice pewnie w większości takich przypadków wcale nie chcą źle, tylko nie wiem... są zaślepieni? Nie dociera do nich że dziecko potrzebuje odżywiać się normalnie i zdrowo, rośnie, tak jesteśmy zaprogramowani. Myslę że więxienie to przesada, lepiej byłoby uświadomić takich rodziców, albo nawet nakazać prawidłowe żywienie, jakieś przymusowe warsztaty, szkolenia, przydzielony kurator? Coś takiego
Ogólnie ciężko karać za jakikolwiek sposób odżywiania, bo jest 1000 roznych "diet" (np. ludzie w Indiach odżywiają się tradycyjnie w duzej mierze wegetariańsko/ wegańsko, a Eskimosi jedą glównei mięso i tłuszcze zwierzęce) Tak samo by trzeba bylo karać ludzi za karmienie dzieci prawie od urodzenia frytkami i mięsem, ktore jest naszprycowane antybiotykami. Tak więc- nie, bo diety idealnej nie ma i nie sposób okreslić gdzie sa granice.
Ps. a ja mam w rodzinie takich ludzi, którzy (podobno) stosują diete wegańska u dzieci, mam słaby z nimi kontakt więc nie wiem czy mają jakies problemy zdrowotne, z kuzynem sie kiedyś widziałam- wyglądał normalnie;)
Nie, ale pomysł Fin o nadzorze jakimś np. medycznym brzmi rozsadnie.