Ostatnio pisałam o problemach ze zrobieniem kupki przez mojego miesięcznego synka. Dziś znowu miło mnie zaskoczył(ale tylko napoczatku) że zrobił 2 kupki. Jednak zrobił i trzecia i czwarta przy czym ta czwarta już bardziej wodnista bo pozostałe były normalne jakie powinny. I zaczynam się martwić czy to nie biegunka się zaczyna...wiadomo jak zrobi jeszcze kolejne to jutro do lekarza, ale tak się zastanawiam...kurde jednego dnia jedną wcześniej problem z jej zrobieniem i jej brak a tu nagle tyle... nie zachowuje się jakoś niepokojąco. Je trochę więcej dzisiaj. Daje mu picie. Nie miał kontaktu z jakąś obca osoba. Wychodziliśmy tylko na podworko przed dom.. jak myślicie martwić się na zapas czy może już powoli mu się normuje ta kupka...
Matko...jak nie brak kupy to znowu jej nadmiar... zglupialam
2016-07-09 16:01
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Mysle ze powinnaś wyluzować troche ;)
Też tak myślę...:] chyba bardziej wszystko przeżywam niż z pierwszym synem