2012-12-01 22:25
|
Ząbkujemy:-( mi co prawda mogą, co najwyżej grozić trzecie zęby: czytaj: sztuczna szczęka;-)ale ząbki Pati dotyczą i mnie bo już jestem bezsilna. Płacz, lament, sen na raty, jedzenie co by ino z głodu nie paść... Co mogę zrobić żeby jej ulzyć? Gryzaków nie chce, masować nie da, dziąsła sine jak niebo burzowe. Dać jej czopka? Da to coś? Szkoda mi jej i zaraz położę się i będę płakać razem z nią. Jakiś super żel? Mamy dentinox- nie działa... Proszę o wsparcie bo brakuje mi pomysłów..
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Daj jej czopka, niech sie wyspi...Detinox to moj maly traktuje jako cukierki, bo jest mega- slodki. Udaje ze go dziasla bola zeby mu posmarowac- lol ;)W sumie zazdroszcze, u nas zeby juz sie wyzynaja na raty od 2 m-cy, ale nadal nic nie widac...
oj Aga nie zazdrość:) ona od czwartej rano dziś śpi co kilka godzin po 15 minut:) nic dziś nie mogłam zrobić, jedną nogą bujałam i kombinowałam żeby chociaż trochę odsapnąć, śpi jakieś 10 minut i się modlę, żeby zaraz nie wstała bo się kręci strasznie:)