![](http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqk6nlsljd7y02.png)
2013-07-01 12:36
|
Jeśli Wam tak właśnie wynoszą, wyciumkają? Piszecie, że dwa dni i spokój, no jak to robicie :D mój by mi przez większość czasu z rąk nie schodził, a nie raczkuje, więc się drze. Jak nie pozwalałam nosić, to usłyszałam, że dziecko trzeba nosić, bo wtedy twardnieje.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
![](http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqk6nlsljd7y02.png)
![](http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5ecc3423il.png)
Jestem zdania, że tak małego bobasa trzeba obserwować i reagować na jego potrzeby. REAGOWAĆ a nie wmawiać sobie, że trzeba nosić, bo trzeba. Są inne sposoby okazywania zainteresowania dziecku niż tylko noszenie- trzeba o tym mówić rodzinie.
Dla mnie nie istnieje pojęcie, że dziecko noszone jest rozpieszczone. Moją noszę, noszę w chuście, ściskam i zgniatam kiedy tylko widzę, że tego potrzebuje i nie widzę, by była rozpieszczona.
Z drugiej strony denerwuje mnie, że podczas urlopu w PL wszyscy chcą koniecznie ją nosić, chociaż ona wcale nie chce być przez nich noszona. Chce się z nimi bawić.. a jak oni nie chcą to raczej ich problem. Wtedy nazywa się takie dziecko NIEGRZECZNE.
"ale ona jest niegrzeczna" "ale jest rozpieszczona-musisz ciągle byc blisko niej"- no co wy powiecie?!
Dzieci są od kochania i do kochania. Lubią być noszone- po co im tego zabraniać (w rozsądnych ilościach oczywiście i tak, by nie męczyło to noszącego)? Dzieci noszone też są samodzielne. Nie są rozpieszczone.
Ale fakt faktem.. że NAJLEPIEJ rozwija się dziecko na brzuszku. Podobno po 6 miesiącu życia rozwija się właściwie tylko na brzuszku.
![](http://www.suwaczki.com/tickers/8kf5hdgebndcqbyu.png)