Zasypiać bez mamy. Jak? natitalka |
2015-08-19 22:07
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Syn zasypial zawsze sam. Położny leżał sobie aż zaśnie (w "dorosłym łóżeczku"). Jakiś czas temu przyszły gorsze dni i spac nie chciał a głupia ja kladlam się przy nim by mieć już czas dla siebie. Teraz chciałabym wrócic do samodzielnego zasypiania, tylko jak?


Zostawiony w pokoju sam płacze i od razu wychodzi bo zamknięte drzwi to już nie problem, a na klucz go przecież nie zamknę.

Dwa razy zdarzyło się ze mimo że wyszłam, został w łóżku, ale płakał tak przeraźliwie ze moje miękkie matczyne serce pękało i poszłam do niego. Samo przytulanie itp nie pomaga, uspokaja się dopiero gdy położę się obok i leżę. W takiej sytuacji należy byc twardą i zostawić go tak samego w tej rozpaczy czy lepiej jednak nie zadawać takiego ciosu?


Próbowaliśmy tez puścić go wolno po mieszkaniu aż padnie. Zasnął sam, na siedząco, grubo po 1 w nocy...(normalnie zasypia przed 21-ze mną )

Macie jakieś doświadczenia? Nie reagować na płacz jeśli już tam jest w tym pokoju? Jeśli wychodzi to nawet i 100 razy brać go i kłaść z powrotem? A może poczekać aż pójdę na porodowke a nóż sam się naprawi? :p

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2015-08-19 22:12:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
doswiadczenia niemam, ale sadze ze najpierw przez kilka dni kladlabym sie i nie kombinowala, pozniej kilka dni siedziala obok potem coraz dalej np na krzesle... zawsze powtzarzajac, tu sa twoje zabawki itd mozesz dac mu misia ze bedzie teraz znim spal...z tego co wiem to im wiecej kombinujesz tymbardziej dziecko to odczuwa,, jak sie wymykasz to bedzie gorzej...z przetryzmywania moze wyjsc odwtrotny efekt...ja mysle ze minie za jakis czas tylko stopniowo... ja jestem nba etapie zasypiania bez bujania bo dopiero ostatnio dotego dorosl... powoli zaczne robic tak jak pisalam ale musi minac troszke czasu by dziecko nabralo pewnosci siebie
(2015-08-19 22:36:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Przeczakać, bo dzieci maja swoje fazy. Ja tez bym tak zrobiła jak powyżej, stopniowo bym go odzwyczajała, nie jestem zwolenniczka "terapii wstrząsowych"
(2015-08-19 23:23:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiecien2016
Na moja dwu łatkę podziała to ze powiedziałam jej ze mam ała i ze musi spać w swoim łóżeczko ze nie może zemna. Fakt zawsze muszę być na łóżku swoim ale kiedyś to nawet nie weszła do swojego. Jak synek przy Twoim łóżku ma swoje to Ty swoje złóż połóż się powiedz ze nie ma miejsca itd. Żeby poszedł do swojego
(2015-08-19 23:26:59 - edytowano 2015-08-19 23:28:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Na moja dwu łatkę podziała to ze powiedziałam jej ze mam ała i ze musi spać w swoim łóżeczko ze nie może zemna. Fakt zawsze muszę być na łóżku swoim ale kiedyś to nawet nie weszła do swojego. Jak synek przy Twoim łóżku ma swoje to Ty swoje złóż połóż się powiedz ze nie ma miejsca itd. Żeby poszedł do swojego
On zasypia w swoim łóżku zawsze, tylko ja też tam musze razem z nim leżeć :)

Podobne pytania