Dzisiaj sciagnelam posciel do prania, bo juz nie moglam patrzec. Moze zaczne od tego, ze posciel corce piore raz w miesiacu bo nie chce dac do prania!! Za kazdym razem jest awantura mimo ze mamy suszarke do ubran i w miare szybko moge znow posciel zalozyc. Nie i koniec! Wieczna awantura. Dzisiaj sciagnelam przescieradlo, poszewke i wrzucam do prania poduszki bo sa zolte, na przescieradle tez sa zolte zacieki jakby od potu?? Poduszka jest zolta nie tylko poszewka, wszedzie sa plamy. Nawet ochraniacz na materac mial plamy.
Moj maz jak sie spoci to zostaja takie plamy. Ale 4latka?????
Powiem szczerze, ze zanim poznalam meza nigdy nie widzialam takich efektow potu. Ja nie poce sie prawie wcale. Moj maz gdzie opiera glowe na kanapie czy fotelu do od razu powstaje plama. Pokrowce piore na okraglo. Ale u takiego dziecka?
Powiem jeszcze, ze na ubraniach ani u corki ani u meza plam nie ma. U corki tylko w lozku je znajduje.
Spotkalyscie sie z tym u swoich dzieci? Czy to jest normalne?
Odpowiedzi
Bardziej martwiłoby mnie to pocenie u 4latki. Nadmierne pocenie nie jest moim zdaniem normalne nawet u dorosłego.
http://pediatria.mp.pl/lista/show.html?id=68891