a wiec tak.. przetrwamyjd |
2012-10-29 11:25
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Wczoraj co niektóre osoby zle mnie zrozumiały, chyba, że bóg wie ile moje dziecko przesiaduje w chodziku. Otóż to.. aby sprostować tą sytuację i żeby co niektóre nadal nie sądziły,że krzywdzę dziecko bo tak mi się wydaje , że takie osądzenia są w głowach. Moje dziecko chodzi w chodziku owszem ale maksymalnie 15-20 minut dziennie, gdy muszę naszykować na obiad i gdy sama jestem. Stoi samo trzymając się czegoś, raczkuje raz po raz. Bioderka ma w porządku bo co trzy miesiące do pierwszego roku życia jezdzimy do ortopedy. I powiedział, że problemem było by to gdyby dziecko pół dnia siedziało w chodziku. A parę minut gdy trzeba to można. ;)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2012-10-29 11:28:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta79lada
Dlaczego się tłumaczysz? :) To Twoja sprawa . Ja jestem przeciwniczką chodzików i też uważam to za moją sprawę . Jeśli mogę zapytać -dlaczego tak często kontrolujecie bioderka
? Zalecenie lekarskie , czy dla własnej wiedzy ?

Podobne pytania