sto lat
2 lata temu o tej porze zaczely sie moje pierwsze skurcze po oksytocynie. Potem bylo jeszcze gorzej. Skurcze mialam moze co 5minut i trwaly dla mnie wtedy wiecznosc.doszlo do rozwarcia na 8cm. Podloczyli mnie do ktg i okazalo sie ze syn travci tetno. Doszlo do ostrej zamartwicy natychmiast podjeto decyzje o cesarskim cieciu.
I tak 23.12.2013roku o godzinie 10:26 w 36tygodnou i 6dniu ciazy przyszedl na swiat moj syn Bartek. Dostal 7/8 punktow w skali apgar. Poszedl na 4 h do inkubatora ze wzgledu na problemy z oddychaniem.
Co sie dzialo potem ze mna to koszmar ale to juz inna historia...
Dzis Bartus jest bardzo energicznym chlopcem. Jest bardzo madrym dzieckiem ktory nie potrzebuje szerokiego zasobu slow zeby sie porozumiec.
Nie znam jego wagi ani wzrostu ale budowa ludziom przypomina 3 latka..
Numer buta 26 a rozmiar ubran ma na 104. Pampers jest ale mam nadzieje ze latem uda sie go pozbyc
Na chwile obecna ma katar....
Urodziny wyprawiamy w piatek
Noi czekamy na siostrzyczke lub braciszka dla niego
Jak kazda z was....nie wiem kiedy to zlecialo . Nie zdawalam sobie sprawy ze 2lata moga tak szybko zleciec.
sto lat
Sto lat Bartuś :)
Sto lat i wszystkiego dobrego- Wesolych świąt!
sto latek
Spóźnione najlepsze życzenia dla wczorajszego solenizanta :)
P.S. Mój w Sylwestra kończy 2 lata i też zastanawiam się kiedy to zleciało ;)
|
i zadaj pierwsze pytanie!