(2012-09-05 21:04)
zgłoś nadużycie
Ahh ta polska służba zdrowia .. :/
mialam umówioną wizyte na 5 września .. przyjeżdzam na miejsce... czekam.
po paru minut z gabinetu wychodzi lekarz... jak sie okazało nie ten, ktory prowadzi moją ciąże...
odrazu zaczelam sie denerwowac ..
okazalo sie ze ginekolog pomylił daty ...;/
myslałam ze sie załamie .. bo dojechanie na miejsce jest dla mnie ciezke z powodu objawów mojej ciazy (wymioty) .... do tego szkoła ...
aaah przyjdzie mi zmierzyc sie z duzym wyzwaniem ;/
wizytaa ... jutro !
|
i zadaj pierwsze pytanie!