Rozumiem Cię doskonale...

Też bym tak chciała chociaż moja mama nigdy do mnie jakimś uczuciem matczyno-córką nie pałała a jak dowiedziała się ,że w ciąży jestem to od razu powiedziała ,że z dzieckiem nie będe u niej mieszkać..

,chciałabym wrócić do szkoły koleżanek ,do starych znajomych którzy się odsuneli ode mnie z powodu ciąży ,skończyć szkołę mnieć życie nastolatki a nie nastoletniej matki,chociaż jak myślę ,że we mnie jest maleństwo MOJE <3 Od którego zależy moje życie wiem ,że nie usunęłabym ani nie oddała po porodzie chodź moja mama chciała bym tak zrobiła i ułożyła sobie życie...Chciałabym również nie poznać osób fałszywych kórzy udawani najleprzych przyjaciół przed oczami a za plecami to potrafili nóż wbić w plecy. Aż mi się robi nie dobrze na moich tak zwanych byłych ''Przyjaciół i przyjaciółce''

Wiem ,że dzięki dzidziusiowi zmieniło się moje życie patrząc na ogól na złe a jak sobie tak pomyślę to cieszę się że będę mamą trzymam za Ciebie kciuki dasz sobie radę.

Głowa do góry, ciąża to najwspanialszy okres w życiu kobiety, już niedługo się o tym przekonasz, gdy poczujesz pierwsze ruchy maleństwa ;) A tak poza tym nic się nie dzieje w życiu bez powodu, tak widać musiało być ;) Trzymam kciuki i pozdrawiam ;*

rozumiem cię doskonale. Jak zaszłam w ciążę też byłam podłamana na początku. Teraz moja córka ma 4 miesiące i jestem bardzo szczęśliwą, choć młodą mamą.