ja osobiście nie lubie tatuaży , jakoś do mnie nie przemawiają :)

ale wielokrotnie spotykałam się z komentowaniem matek wytatuowanych i to niezbyt pozytywnie

jak już mówiłam ja nie lubie ale nie przeszkadza mi to u innych , a po za tym to kto jaki ma styl czy gust muzyczny nie świadczyo tym  jakim jest rodzicem :)

Ludzie oceniają, ale to z reguły te starsze osoby.
Jak dla mnie to ozdoby ciała nie świadczą o tym jakim się jest człowiekiem, a co dopiero rodzicem. Jeśli ktoś chce mieć parę kolczyków i tatuaży to czemu nie :)

Ludźmi oceniającymi po wyglądzie nie ma sensu się przejmować. Ja staram się sobie z tym radzić, czasem nie wychodzi, ale walczę.

Za niedługo sama planuję zrobić sobie tatuaż. Pozdrawiam :)

ja co prawda nie znosze tatuaży, ale myślę, że wzbudzały sensancję jakies 20-30 lat temu, dziś już raczej nie. Więc spoko:)

ja kocham tatuaze, mam juz 4 i na pewno na tym sie nie skonczy. Czekam az urodze i przestane karmic i wtedy robie rekaw, dekolt i plecy :)) kocham to! moj partner tak samo, tylko on zaczyna dopiero :) 

Mysle ze PL jest nie tolerancyjnym krajem gdzie ponad polowa spoleczenstwa to dresy ktorzy jak wiadomo mozgu nie maja. Mysle ze nie powinna Cie obchodzic opinia innych, bo Ty wiesz najlepiej jakimi bedziecie rodzicami :)

Tu nie chodzi o to, że ja się przejmuję bo mam gdzieś te opinie, chociaz nie zawsze tak było. Musiałam się tego nauczyc bo nie raz "rzucałam" sie do jakiś właśnie drechów bo już nie mogłam słuchac jak obrażali mojego faceta i dziwiło mnie dlaczego on nie raguje, ale teraz już wiem, że to po porstu nie ma sensu.
A gdzie masz te dziary? Jak znoszą ciążę?Ja się szykuję na czache meksykańską, ale na łopacie więc nie będzie problemu z ciążą :)

Wiesz....Twój wygląd zawsze będzie interesował ludzi, bo tacy po prostu jesteśmy, że bardziej przyglądamy się innym niż sobie. Mnie to rybka, ale z jednym Twoim stwierdzeniem się nie zgodzę - uważam, że tatuaże, kolczyki czy dziwny ubiór świadczą o tym jakim jesteś, może nie rodzicem, ale człowiekiem na pewno. Przecież wystarczy popatrzeć na czyjś tatuaż, na to co przedstawia, jak jest wykonany by mieć podstawowe wyobrażenie o guście tej osoby...Nasz wygląd, to jak się ubieramy, malujemy, jak o siebie dbamy i to, czy lubimy tym wyglądem szokować jak najbardziej świadczy o nas.Przynajmniej na tyle ile można się domyślić na pierwszy rzut oka. Ale co innego jest patrzeć i pomyśleć sobie coś w głowie i zająć się swoimi sprawami, a co innego gapić się i odsączać od czci i wiary.

Ja jestem w trakcie robienia rekawa :) pozatym mam tez inne tattoo Wiesz ja obecnie mieszkam w uk wiec tu na porzadku dziennym tacy wydziabani ludzi poczawszy o lekarzy konczywszy na policji :)

Mnie sie tatuaże podobają. ;D

Sama mam jeden na przedramieniu  -> "Damian" <- imię mojego faceta!;)

I  w przyszłości mam zamiar zrobić sobie jeszcze  jednen. ;P

temat rzeka... mi się podobają i nie podobają tatuarze... sama bym sobie zrobiła ale małe, delikatne i w miejscach kilku. ale jeśli widzę kogoś kto jest wytatuowany od stóp do głów to sobie myślę WTF???  to jakim bd rodzicem bd wiedzieć tylko ty i wygląd tego nikomu nie zdradzi.  a poza tym to twoje ciało, twoje życie. więc rób z nim co chcesz .