Uwielbiam Idę tam gdzie idę, zwłaszcza podczas podróży Kadencją :P
( poza obszarem forumowych igraszek)

Pozorne, pozorne zaprzeczenie to jest " ;)
albo
– Kiedy należy komuś powiedzieć, że jest głupi?
– Nigdy.
– Dlaczego?
– Bo jeśli ktoś jest głupi, to nie przyzna, że jest głupi.
– A może jednak by przyznał — i zmądrzał…?
– Jeśliby przyznał, to by znaczyło, że jest mądry.
– Ale to z kolei by znaczyło, że mądry przyznaje, że jest głupi…
– No właśnie. Czyli taki przypadek nie występuje i wracamy do stwierdzenia, że jeśli ktoś jest głupi, to nie przyzna, że jest głupi, a więc nie ma sensu mu tego mówić.
– No tak — skoro powiedzenie głupiemu, że jest głupi, nie ma sensu, a powiedzenie tego mądremu byłoby oczywistą głupotą, to znaczy, że faktycznie nigdy nikomu nie należy mówić, że jest głupi…
Uwielbiam Idę tam gdzie idę, zwłaszcza podczas podróży Kadencją :P
( poza obszarem forumowych igraszek)
Tak mi sie przypomnialo czytajac te dyskusje na forum...
|