:)
Pozorne, pozorne zaprzeczenie to jest " ;)
albo
– Kiedy należy komuś powiedzieć, że jest głupi?
– Nigdy.
– Dlaczego?
– Bo jeśli ktoś jest głupi, to nie przyzna, że jest głupi.
– A może jednak by przyznał — i zmądrzał…?
– Jeśliby przyznał, to by znaczyło, że jest mądry.
– Ale to z kolei by znaczyło, że mądry przyznaje, że jest głupi…
– No właśnie. Czyli taki przypadek nie występuje i wracamy do stwierdzenia, że jeśli ktoś jest głupi, to nie przyzna, że jest głupi, a więc nie ma sensu mu tego mówić.
– No tak — skoro powiedzenie głupiemu, że jest głupi, nie ma sensu, a powiedzenie tego mądremu byłoby oczywistą głupotą, to znaczy, że faktycznie nigdy nikomu nie należy mówić, że jest głupi…
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
a wiesz, ze wlasnie Twoj komentarz skolonil mnie do tego wpisu( wpozytywnym znaczeniu):)
ja wiedziałam, że jestem ciul...ale, że debil to nie :D
za grosz mądrości :P
No i jeszcze masz faceta pedala...;D,"Ciul"...skad jestes? Bo tak sie chyba mowi tylko na poludniu Polski.
Agawita mądra babka z Ciebie,powinnaś wyczuć ten szał bauns i promowanie się na siłe,chociażby przez czyjś przykry blog.
Alez ja nie napisalam kogo sie te slowa tycza, ogolnie smieszy mnie kreowanie sie na gwiazde internetu- obojetnie kto to robi. W rzeczywistosci- szare myszki:)
I nie piszę tu o bhczarnej.
Wybacz pominęłam Twój koment,ale myślę że się rozumiemy,bynajmniej w ,,pewnym,, stopniu :)
tak jest ciul jest z południa.
mam do Ciebie całkiem niedaleko...67km dokładnie :P
No prosze....wiedzielam ;D