Agawita dziękuje za wpis na moim blogu i otuchę ;)) a swoją drogą fajnie, że już się mieścisz w swoje ulubione ciuszki... ja sobie odłożyłam z 10 par moich ulubionych spódniczek i rurek na czas po ciąży... i ciekawa jestem czy wejdę... bo byłam bardzo wąska wcześniej w pasie...
ps. sukienka bardzo ładna! ;)