piwo czyni cuda :D zwlaszcza w sloncu
...lepszy rydz niz nic, po dlugich dniach choroby, paskudnej pogody, braku kasy itp. w koncu udalo sie znowu wyjsc do ludzi;) No i troche odrobic zawalone urodziny:)
No i jeszcze dzisiaj Alek postawil pierwszych kilka krokow "bez trzymanki" :)
Mama szczesliwa:D
Dziecko szczesliwe
Tata szczesliwy;)
ZIELONO!
.....
a na koniec okazalo sie to:
Oby wiecej takich dni...:)))
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 14.
I wszyscy szczęśliwi ! :D
Super :)
Brawo Alek !
...ah jak ja marzę o piwie.. hm.. może w to lato się jeszcze uda..? ;)
super! :)
tez bym chętnie poszła po piwo :D jeszcze trochę ;)
Dzieki:)masz racje, chociaz ja to bym ciage gdzies wychodzila, nie umiem w domu usiedziec...wiec moze troche za bardzo marudze, jak posiedze tydzien w domu to mam od razu depreche:(
Zazdroszczę! :)
Wabiczku wzielabym Cie ze soba na to piwo gdyby sie dalo....
o fajnie. Ja dziś byłam na ogródkówej kawie i chyba z 10 papierosów do niej wykopciłam ;] ps: zazdroszczę Ci chudych nóg ;/
Tobie we wszystkim ładnie czy czapka czy rajtki :D
Pierwsze zdjęcie w ogóle nie pedagogiczne :P
Aga cieszę się, że nad Wami zaświeciło słońce w przenośni i dosłownie :*