No i tak ma być, ja robię dokładnie to samo jak jestem sama w domu, jak się tak zdarzy :) Wszystko na luzie, bez spinki :)
Moj B. ma wolne parę dni( przymusowo, bo malo pracy jest aktualnie)więc wpadł na pomysł, że weźmie małego i pojedzie na 4 dni do "teściów", a ja sobie trochę odpocznę. W zwiazku z tym:
- mogę robić burdel do woli, bez wyrzutow sumienia
-obżerać się byle czym, nie musząc chować tego przed dzieckiem ( co zrobiłam: chipsy, smażone ziemniaczki z majonezem+ grzanki z czosnkiem... taką miałam fazę;)
- siedzę cały wieczór na 40-tce
- piję piwo
- leżałam właśnie godzinę w wannie( z piwem:)
- nie oglądam bajek, za to głośno słucham muzyki
- zaraz sobie zagram w głupią grę, albo
- opcja B- puszczę sobie głupi film
I mimo że wstaję o 5.00 jutro cieszę się na puste łóżko- TYLKO DLA MNIE :D
a na początku było mi przykro i byłam zazdrosna, że nie jadę z nimi....
ale powiem wam- jest bosko!
ps. wiem że mało ambitne te moje plany, ale takie jest zalożenie
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 16 z 16.
ja bym spała całę 4 dni :)
korzystaj!!! bomba
dobrej zabawy
Pozazdrościć :) Ja też tak chce !!!
Udanego wypoczynku :)