Dziewczyny do 12. grudnia zbieramy jeszcze bony podarunkowe dla Narkozy. Przysyłamy bony z Rossmanna, Kauflandu lub Auchan na adres Katiuszki( poda zainteresowanym). Wydrukujemy dużą kartkę, na której będą imiona pomocnych dziewczyn, bony włożymy do środka i Katiuszka osbiścia da ten prezent Narkozie.
Moj list szedł tylko 2 dni( nie poleconym priorytetem) więc szybciej niż myślałam :)
Zbieramy bony bo Narkoza musiała wylożyć pieniądze potrzebne na leczenie, poza normalnym leczeniem szpitalnym są jeszcze dodatkowe koszty, a fundacja wypłaca dopiero po jakims czasie. W związku z tym już teraz się zadłużyli. Chcemy im pomóc przed świętami ale nie chemy zbierać pieniędzy, żeby nie bylo problemów z fundacją, US i innymi instytucjami- w Polce to nigdy nie wiadomo z której strony ktos się moze przyczepić.
Dużo dziewczyn z zagranicy chciało pomóc ale nie mogly kupić bonów , na blogu Katiuszki jest wpis ze można to zrobić przez internet. Poza tym zawsze jeszcze można wpłacić an fundację na leczenie Lilki. Tutaj adres:
http://www.kawalek-nieba.pl/?p=6853
A tutaj prototyp kartki z nickami, oczywiście nicki zaktualzujemy krótko przed wydrukowaniem kartki, na razie nie wiem kto co posłał, a moze jeszcze ktos weźmie udział? Kartke wydukujemy na formacie A4, jest też "wnętrze" z życzeniami.
Pomagajcie, więcej nie mozemy dla niej niestety zrobić...
no własnie z ta pomoca zza granicy to lipa , bo tam trzeba wydrukowac cos z tego sklepu auchan i do nich wysłąc , jedynie płatnośc przez internet mozna zrobic ....
Proponowałam pomoc w wypełnieniu i wysłaniu do nich. Wyslalam mail do Ciebie Roślinko w tej sprawie, tak jak i formularz w PDFie zamiast w WORDzie. .
Mam teraz duużo pracy - sprawdzanie egzaminów. Mimo to zaangażowałam się w tę akcję i gotowa jestem pomoc.
Poza tym indywidualnie informuje Mamy, ktorych przesyłki już do mnie dotarły.
Nie mam prenetsji zadnych Kasiu , tylko mnie dziwi ze to naprawde nie da sie zrobic online :( kurde w XXI wieku ...
Roślina jesli naprawdę chcesz to możesz zrobic ten przelew na moje konto i ja kupię, napisz mi wiadomość. Bo myslalam ze list bedzie szedl 2 tygodnie a szedł 2 dni :)
Dla mnie to nie problem poprosić męża - przecież nie pracuje - , żeby osobiście zawióżł do Auchana ten formularz. Tylko musze mieć dane. Bedzie jeszcze szybciej bo jutro by to załatwił.
A fakt... po co kontakt online, jak i tak trzeba list wyslać. I wyobraż sobie, ze napisałam dla kogo ta pomoc, zeby P... się nie obijały.
Dziewczyny czekajcie na mnie.Bon mam kupiony kilka dni temu ale cały tydzień pracuje w godzinach pracy poczty.
Wysle w poniedziałek rano. Priorytetem to na wtorek dojdzie
Spoko, na razie Narkoza( niestety) jest nadal we Wrocławiu, więc Kati może jej to przekazać.
|
|
