No i wzieło mnie nie wiem czy to hormony czy co ale poprostu nie mogę przestać płakać.
Właśnie obejrzałam porodówkę czy coś takiego przez przypadek no i były narodziny dziecka, przez cesarke ale jak to zobaczyłam to po prostu nie mogłam się powstrzymać i się rozryczałam.... Teraz juz w ogóle czekam na nasz cud
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
Ja rycze z byle powodu odkad mam dzieci :))) Juz niedlugo u Ciebie, za chwile bedziemy wszystkie gratulowac
jak mam mega napięcie i wogóle szukam pretekstu do popłakania w spokoju to właśnie włączam porodówkę :D działa zawsze! :) a jak oglądałam w ciązy i nie mogłam się doczekać swojego, to taki wodospad się uruchamiał, zę pół dnia ryczenia ;)
a myślałam ze tylko ja rycze całą ciąże mogłam to ogladać a ostanio tez popłyneły mi łzy ;)
Ja to tam od poczatku rycze nawet na reklamach :D hormony szaleją :) daj znac co tam jutro na wizycie wyjdzie ;))