Ja mam dziecko uczulone na roztocza. Młody kaszlał, w badaniach panelowych wyszło, że to kurz. Alergolog wcale nie kazała nam wyrzucać dywanów, firanek i zasłon, po prostu musze to wszystko często prac, tak samo pościel, poduchy i kołdrę. Poza tym co pół roku spryskuje wszystko Alergoffem, który zabija roztocza. Synek ma leki na stałe: singular 4 i aerius.
(2015-02-08 13:26:04)
cytuj