super a co w ciąży karmić piersią nie mozna ?
juz pewne ze Samantusia bedzie miała rodzenstwo:) To juz 7 tydzien :) Zalecenia : folik i kontrola wraz z załozeniem karty za 2 tygodnie.
Najgorsze ze kazał mi małą odstawic od cyca.... i jak to zrobic...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 20.
Gratuluje serdecznie. Samanta bedzie miala rodzenstwo, oh jeee :)
Ja karmie dalej cycusiem i lekarz kazal mi tylko uwazac na diete. Licze na to, ze albo sam odrzuci (bo zmienia sie smak mleka) albo jak bedzie juz cieplo i bedziemy duzo na dworze to po prostu stopniowo bede ograniczac bo maly zabawa zajety nie bedzie tak o tym pamietal.
Gratuluje ! :)
Samanta będzie miała z kim się później bawić jak rodzeństwo urosnie :)
Gratulacje :)
Gratuluje!!!
Gratuluję kochana!!!! Super!!! Kamilka ma rację.... takie odstawienie bardziej przeżywamy my... mamy niż nasze dziecko...
no dwa razy sie budzi...wiem ze jej nic sie nie dzieje i ze placzem wymusza ale ja mam mietkie serce i bedzie ciezko napewno mi bardziej niz jej....ehhh zobaczymy
Tak dla jasności.... Cyt:
"Można karmić dziecko piersią będąc w ciąży, po uzgodnieniu tego z lekarzem prowadzącym ciążę. Przeciwskazaniem mogą być wcześniejsze poronienia, przedwczesne skurcze, ciąża wysokiego ryzyka, nieprawidłowości w przebiegu ciąży, czy rozwoju dziecka w łonie. Jeśli jednak ciąża jest fizjologiczna, a Mama czuje się dobrze, może karmić w czasie ciąży, a po porodzie dwoje dzieci jednocześnie"
Na prawdę? No co Ty?
Super!
Zdrówka życzę ! :)
A co do piersi - ja byłam przerażona odstawiniem pierworodnej od mej piersi..Też wiedząc, że powinnam odstawic, od początku ciąży, w dzień, gdy chciała pic, to Jej proponowałam coś innego, co lubi jesc, w zamian, np. jogurcik ;) Czasem się na to godziła,a czasem nie. No piła za dnia z piersi kilka razy i tak.. A potem, od 12-13 tygodnia ciąży, zaczęło się tak dziac, że jak już Ją przystawiałam, to Ona pociumkała no ze 2 łyki i puszczała, znowu chciała, znowu puszczała i aż mówiłam "No to nie pij wcale, jak Ci nie smakuje" czy coś w tym stulu i znowu na jakiś zcas zapominała. Wtedy smak mleka zaczął ulegac zmianie - tak wywnioskowałam ;)
Z tym, że moją w nocy szybciej odtawiłam już od piersi (w 13miesiacu Jej życia) metodą - nie daję co chwilę, tylko dwa razy (koło 3 i 6 rano), a po tygodniu - daję jeden raz (koło 6rano) i szybko do tego przywykła. Kilka dni poprotestowała, ale nie aż tak no i potem budziła się już tylko nad ranem. A więc, tak jak mówię - w dzien starałam się Jej zaproponowac coś innego albo jakoś zabawic i tak jadała w tym moim 14-16 tygodniu ciąży raz za dnia i raz nad ranem (w trakcie snu nocnego).. No i potem za dnia już nie chciała w sumie, to tylko nad ranem nam to zostało, gdzie ładnie jadła, mimo, że w ciąągu dnia wypluwala, o ile już Jej dawałam ten raz.. No i postanowiłam Jej zaproponowac wodę i utulic i o dziwo wcale nie płakała ani nic! Budziła się może jeszcze 3-4 dni rano, a potem już nie :) I tak oto skończyłyśmy się karmic - to było w 17 tygodniu mojej drugiej ciąży ;)
Może i u was będzie podobnie. Ale fakt kolejny - ja miałam doła przez kilka dni po odstawieniu, szczególnie, że jeszcze za dnia pytała o "cycy", a ja musiałam Jej odmówic..