No to fajną rodzinkę ma Twój mąż,tylko pozazdrościć;/
Jak Ty wytrzymujesz takie dogadywanie,bo ja bym nie mogła;/ Z takim to nawet przez telefon bym nie rozmawiała,co oni wielką łaskę robią,że wnusia przyszła?;/
Jeszcze będą żałować,że się tak zachowywali...i pewnie,że lepiej wysłać prezent pocztą.
Pozdrawiam :)