Gratuluję pięknego usg, znam to uczucie doskonale, w czerwcu byłam na takim samym, a potem potrafiłam oglądać codziennie płytę z nagraniem :)) Coś niesamowitego:) Ale czas strasznie szybko leci, za 3 tygodnie idę już na kolejne usg genetyczne, nie mogę się już doczekać :P
Życzę jak najłagodniejszego wejścia w drugi trymestr :D