Bardzo mi przykro :(( Płacze :(( Trzymaj się jestem z tobą kochana !:((
Wczoraj wróciłam ze szpitala.
Straciłam mojego aniołka.
To był jednak 10 tydz tylko ciąża nie rozwijała się.
Nie było mi dane zobaczyć bicia jego serduszka.
Ale może i dobrze bo ból byłby jeszcze gorszy do zniesienia.
A tak wiem że natura zrobiła co musiała.
Wiem że to jest surowy osąd ale lepiej że tak się stało niżeli dzieciątko miałoby się urodzić chore.
Do zobaczenia za X miesięcy jeśli mi się uda. O ile będę w stanie i strach mnie nie pokona.
Buziaki dla wszystkich przyszłych i obecnych mam. Dbajcie o siebie i wasze maleństwa.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
:(przykro mi, tez sie bardzo balam bedac w ciazy....masz jednak racje ze dobrze ze teraz i dobrze ze w ogole nie slyszalas serduszka, na pewno bylo by to jeszcze gorsze...pozdrawiam, trzymaj sie!
Przykro mi :( :( :( <tulę> :*
Przykro mi Kochana ;( Ale zobaczysz, że kiedyś się na pewno uda ;* Moja córka żyła 40 dni i zmarła i po 9 miesiącach zaszłam w kolejną ciąże. Aktualnie jestem w 25 tygodniu ciąży. Fakt, że w tej ciąży mamy wade serduszka małą ale jesteśmy pozytywnie nastawieni. To był dopiero dla Nas cios ale trzeba było się ogarnąć i wziąć za siebie bo ze starań nic by nie wyszło. Także głowa do góry, uda się na pewno ;* Pozdrawiam
Dziękuję Wam za wsparcie. <#