jeszcze troszkę i dzidzia bedzie z Tobą kochana ;*
My nadal nierozpakowane.
W poniedziałek mam sie zglosic na IP.Mam nadzieje ze do tego czasu cos sie rozkreci.
Oj oby bo czuje sie coraz gorze i coraz cieze3j jest mi sie ruszać.Czop nie odchodzi. Jedyne co to bole w podbrzuszu i w plecach mnie męczą. ale to nadal nic :/
Nie pozostaje mi nic innego jak czeać. Chodz to czekanie mnie dobija. :(
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
Kochana już nie długo napewno urodzisz:)Wyobrażam sobie jak może ci być ciężko jeszcze w te upały... Życzę ci szczęśliwego i szybkiego rozwiązania:**
Nie musi Ci wcale czop odejść,żebyś zaczęła rodzić-nie wszystkim kobietom odchodzi,niektórym wychodzi dopiero podczas porodu,także to nie powód do zmartwienia
A że Ci ciężko to wierze-sama urodziłam tydzień po terminie,z 33 kg na plusie i 35 stopniowych upałach....
Trzymam kciuki-przyjdzie czas na maleństwo to wyjdzie!!!POZODZENIA!!!!
Dzieki.Obyscie miały racje. Mam dosyc odpoczywania. a niestety u nas w domu jest tak ze nikt mi niczego nie pozwala robic. mowia ze powinnam odpoczywać. Mam dosyc odpoczywania . Chcialabym juz urodzic i miec jakies zajecie...:(