Moja mała jak leżała na OIOMie to nie spotkałam się z taką sytuacją. Biedna namęczy się :( Zdrówka dla Viki :*
Wciąż Nasza córeczka nie może wrócić do domu :(
Przez parę dni morfologia trochę sie poprawiła ale ostatnio znowu sie pogorszyła i nie
wiadomo kiedy ją wypiszą ;(
Jedynie malutka przybiera na wadze, ale ostatnio dostaje straszne kolki,
biedna sie męczy...
Jak byłam na odwiedzinach to nie raz dzieciątka płakały i zadna szmata pielęgniarka nie podeszłą żeby je uspokoić, miły to najzwyczajniej w dupie
i
jak sobie pomyśle że Viki płacze i te kur*y nawet nie podejdą i żeby ją utulić
to mam ochote zabrać moją maleńką ale wiem że była by to
wielka głupota z mojej strony ;( ;( ;(
Jak długo musimy jeszcze cierpieć w rozłące...? ;( ;(
Kochamy Cie najmocniej na świecie Vikuś! ;***!
Tęsknimy!!!! ;( ;( ;(
To na tyle, chciałam sie po prostu wyżalić, wygadać :(
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
az serce boli jak sie to czyta, co za wstretne baby!!!! mam nadzieje, ze malutkiej niedlugo sie polepszy i wroci do domku, do kochajacych rodzicow i swojego lozeczka. Trzymam kciuku :)
Trzymaj sie dzielnie dla swiej córeczki !!!