pocieszyłaś mnie mocno. :*:*
niedaj sobie odebrać szczęścia na które zasłużyłaś!!! wierzę że będziecie szczęśliwe teraz :)
Czas cos naskrobac:)
Ostatnio prosilam zebyscie mi doradzily co robic:) No i zarezykowalam:) Jak narazie nie chce zapeszac ale zaczelo ukladac sie idealnie:) P. oprocz tego ze jest świetnym partnerem jest bardzo opiekunczy i daje malej to czego nie miala nigdy od swojego "taty". Moj eks oczywiscie jak dowiedzial sie ze jestem w zwiazku z P. zacząl mnie straszyc ze zrobi nam krzywde... Mi mojej rodzinie i P. Wkurzylam sie chcialam zlozyc doniesienie bo mnie przesladowal. Ale stwierdzilam ze zalatwie to inaczej poprosilam kogos kogo sie boi aby po gadal z nim i dal do zrozumienia ze nie wygra ze mna w zaden sposob i tym zastraszaniem nic nie wskura za to moze duzo stracic. Od tamtej pory dal sobie spokuj:) Mowil mi "nie niszczmy tego" Nie niszczmy?? Smieszne:) przeciez to oon wszystko zniszczyl... wiecie czego sie jeszcze dowiedzialam ze przed ciaza spotykal sie z jakas dziewczyna i jak bylam w ciazy przez 5 miesiecy mial inna... Rozumiecie??? I on mowi nie niszczmy tego??? Dobrze ze moja bratowa go nakryla wedy z ta panna przynajmniej przejrzalam na oczy...
A P. on jest inny jest czulym dojrzalym mezczyzna moge na nim polegac...:) Mam nadzieje ze nam sie uda:)
A Misi jak to Misi ciagle szaleje:) Cala mordka zabkow i jeszcze ida bo dostala biegunki:) Mowi tak duzo:) Ostatnio dziadziowi wymsknelo sie brzydkie slowko a Misia oczywiscie powtorzyla:) Filka moja Miska tez jest niejadek wazy 9,5kg i ma 86cm wzrostu takze nie martw sie!!!:)
ja zaczelam w koncu kurs na prawko:) Ostatnio mialam pierwsza jazde:) smiesznie bylo:) ale nawet nie zle mi poszlo:) teraz nie moge sie doczekac drugiej:)
Domek tez pnie sie do gory tynki juz skonczone brama wjazdowa zamontowana wczoraj przywiezli garazowa:) Tyle tego ze nie ogarniam...:) ciesze sie ze mam rodzicow bo bez nich ani rusz:)
Co jeszcze Juz nie dlugo matura:) Boje sie jak nie wiem matematyki:) ale moze jakos to bedzie:)
Co do diety to schudlam juz 21,3 kg:) teraz jeszcze 6kg i wskakuje na 3 faze:) Czuje sie swietnie:)
Moze w koncu i dla mnie wychodzi slonce??:) Mimo ze za oknem pochmurno:(
Pozdrawiam Kobietki:):*
pocieszyłaś mnie mocno. :*:*
niedaj sobie odebrać szczęścia na które zasłużyłaś!!! wierzę że będziecie szczęśliwe teraz :)
tak trzymać :) życzę szczęścia, choć chyba nie muszę, bo zapowiada się pięknie :) buziaczki dla Misi :*
gratuluje i zycze duzoooo szczescia:)
|
i zadaj pierwsze pytanie!