Jejku jak ten czas zaczol szybciutko leciec niedawno mialam pierwszy raz na reku mojego skarbenka a to juz 3 tygodnie minely kiedy maly przyszedl na swiat . Dzien jak codzien przynosi nam nowych wrazen i umiejetnosci :) Macius jest kochany prawie w ogole nie placze na spacerki chodzimy jest w wozku bardzo grzeczny przesypia dlugieee godziny .:P Wczoraj bylismy u lekarza i maly wazy juz 4380g . maly pulpecik hehe..:) Musze wam powiedziec , ze gdy chodzilam jeszcze w ciazy bardzo czesto zdarzalo mi sie wzdychac i chyba maly opanowal to ode mnie , to tak mu swietnie wychodzi . Dobrze , ze dopisuje nam pogodA , chyba bym nie wytrzymala w domu gdyby cos sie z nia popsulo . Moj ukochany stanol na wysokosci zadania i bardzo dobrze zajmuje sie swoja pociecha jednak nie zawsze jest w domu , bo musi pracowac , ale i tak rade sobie dajemy swietnie :) Jestem taka szczesliwa .! ! ! ;*****
No to ładnie Ci syneczek rośnie:)) Cieszę się że tak Wam się układa i oby tak dalej, albo i jeszcze lepiej! Ja też już chciałabym mieć za sobą ten cały poród, to wszystko.. Ehh może nie będzie tak źle.
Dużo zdróweczka dla maluszka i wrzuciłabyś jakieś nowe foto może :P
Super sczesciaro;)) widze ze wszystko gra oby tak dalej jak czytam co piszesz ze taki spokojniutki i ze nie placze duzo i przesypia na spacerkach to jak sobie przypomne synka kolezanki to nie moge uwierzyc;)) poprostu ona marzy o tym zeby choc troche sam sobie w wozeczku pospal a ona mogla normalnie prowadzic wozeczek;]
powodzonka
Tu znajdziesz odpowiedź na każde pytanie o Twojej ciąży!