8 miesięcy
Cóż, nasze życie toczy się z dnia na dzień i sama nawet nie wiem kiedy.
Jasiek stabilnie siedzi, aż garnie się do wszystkeigo rączkami. Do tego stopnia, że nie mogę go w chustę zamotać, bo wyciąga łapki górą. Jszcze nie siada samodzielnie, ale mam wrażenie, że to kwestia dni - już pozycja dobra, brakuje tylko wykończenia. Dobrze poczyna sobie na czworaka, ale raczkować chyba nie będzie - podciąga wysoko pupę i staje jużna stopach. Więc nie wiem, czy na czwoarka mu się uda gdziś wybrać.
Zębów nadal brak, chociaż wydają się tuż tuż.. No ale mi się one już od 3 miesięcy wydają blisko. Moze to i lepiej - beda mocniejsze.
W przyszlym tygodniu czeka nas cystoskopia pod pelna narkoza :(. Boje sie i pewnie mocniej to przezyje niz on sam...