dziewczyny powiedzcie jak wy miałyście? Ja już nie wiem co kwalifikuje sie do normy a co do siania paniki :) choć w tym wypadku łatwiej byłoby mi panikować niż się uspokoić. Dokładniej w 22 tygodniu będę za 2 dni. Od początku mam malusi brzuszek, ale przed ciążą bardzo dużo ćwiczyłam na wzmocnienie mięśni brzucha i nawet doktor mi powiedział, że mały brzuszek jest efektem "nieustępowania" mięśni przed brzuszkiem przez co również później będę czuła ruchy maluszka, ale że nie jest to problemem. Bąbelki zaczęłam odczuwać wcześniej niż myślałam bo już od 15 tygodnia, czasem potrafiłam kilka razy dziennie a czasem miałam kilkudniową przerwę. W środę (16.10) zaczęłam odczuwać jakby pierwsze kopniaczki, ale raczej niedelikatne i nieregularne jednak w czwartek i piątek przed wstaniem z łóżka i tuż po położeniu się do łóżka (mniej więcej o tych samych porach) czułam takie ruchy z prawdziwego zdarzenia. W sobotę natomiast nie czułam nic praktycznie a wczoraj w niedzielę tylko dlatego, że trochę mi się spanikowało i wypiłam tak jak dziewczyny radził z innego mojego pytania, zimne soczki pomarańczowe, nafaszerowałam się słodyczami, ale o dziwo czułam ruchy tylko jak leżałam na plecach nie na boku i i tak dużo bardziej delikatne niż kilka dni wstecz. Jedynie to martwi mnie fakt, że w ostati dzień kiedy czułam synusia intensywnie (piątek) to nad ranem ruszał się tak gwałtownie, że nie mogłam przez niego spać, jednak wieczorem ruszał się intensywnie lecz spokoniej... wmówiłam sobie że oczywiście pewnie coś się stało :/ Nadal jestem bardzo szczupła i jak na przełom 21/22 tyg dalej chodze w ubraniach sprzed ciąży, mam dużo badań zrobionych i wiem, że wszystko jest w porządu, jednak chciałam wiedzieć, czy takie zróżnicowanie w ruchach dziecka jest normalne czy mogę już siać panikę? :) Wydaje mi się, że dzisiaj bardzo delikatnie coś puknęło, martwi mnie jedynie fakt, że od momentu jak synuś postanowił się poobijać w brzuszku pojawiły mi się bóle pleców a czasem i podbrzusza.
Pozdrawiam :)
2013-10-21 13:49
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!