(2011-06-25 21:04)
zgłoś nadużycie
Ojej jak ty to jakos tak uroczo i plynnie opisalas :)
Czekamy na wiesci z frontu w kwestii imienia :)
Pozdrawiamy
Mama z Groszkiem :)
W czwartek rano miałam usg połówkowe. Ciężko trochę mi było iść samej (mój mąż nie dostał dnia wolnego) ale moja ciekawość była na tyle wielka, że szybko się z tym pogodziłam. Tak jak poprzednio miałam w głowie mnóstwo pytań... czy wszystko ok czy maleństwo ładnie rośnie. Mój mąż za to... no to będzie syn czy córka...? Każde z nas mało na co czekać. W środę wieczorem oboje myślieliśmy tylko o maleństwie, zwłaszcza, że po raz pierwszy moj mąż poczuł jak się rusza. Nasza radość była ogromna, a zwłaszcza jego, bo dziecko stało się jeszcze bardziej "konkretne" i obecne w jego życiu. Rano wychodząc do pracy przede mną, mój mąż rzucił "to będzie dziewczynka" i tyle go widziałam. No i co się okazało... jest duża i zdrowa dziwczynka :) Spała sobie słodko :) nie mam bardzo ładnego zdjęcia ale ta maleńka buźka znaczy dla mnie bardzo dużo (powyżej). Powiedziłam mężowi wieczorem, że miał rację i zapytałam skąd mu to przyszło do głowy tak nagle... Powiedział, że śniło mu się kiedyś i jakoś nigdy tego snu nie zapomniał. Powiedział, że bardzo chciał, żeby ten sen się urzeczywistnił. Więc teraz w naszych rozmowach "maleństwo" zostało satąpione "maleńką" :) Teraz czas na... imię? ... 
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
(2011-06-25 21:11)
zgłoś nadużycie
no to super :) moje polowkowe przesunelo sie niestety na 24 tydz i musze jeszcze poczekac ;( wiec baaardzo zazdroszcze tobie tego ze juz wszytsko wiesz i mozesz byc spokojniejsza :)
(2011-06-25 21:23)
zgłoś nadużycie
Dzięki Ksiezniczkam i Donia17 :)
Z imieniem mamy małą łamigłówkę, bo chcielibyśmy, żeby dobrze brzmiało w dwóch językach. Ale już jest kilka pmysłów.
Mauaja życzę cierpliwości.. wiem, że to łatwo napisać ale czas szybko leci :) na pewno też wszystko będzie dobrze :)
(2011-06-25 22:42)
zgłoś nadużycie
ja musze czekac do sierpnia.A co do imienia to tez szukam jakies takie uniwersalne co by i moja rodzina i meza nie musiala lamac jezykow.
