Zaplodnienie to bardziej skomplikowany proces niz sie nam wydaje. Naprawde miesiac staran to tyle co nic. Nie martw sie, ze nie zaszlas. Czasem potrzeba na to troche wiecej czasu :)

Cały miesiąc starań i nic. We wtorek zrobiłam test-wyszedł negatywny. Ratowałam sie myślą, że to może za prędko, ale dziś dostałam okres. No i jestem zła na cały świat. Miś twierdzi, że to może hormonki jeszcze mnie trzymają, że może za prędko, że teraz sie uda. Szkoda tylko , że już sie przyzwyczaiłam do mojej kruszynki w brzuszku... Teraz wiem: nie chcę córki, chcę je po prostu mieć i nie ważna jest płeć bobasa.
Jeden plus: nie będzie trzeba poszerzać uszytej sukni ślubnej...
Zaplodnienie to bardziej skomplikowany proces niz sie nam wydaje. Naprawde miesiac staran to tyle co nic. Nie martw sie, ze nie zaszlas. Czasem potrzeba na to troche wiecej czasu :)
Zobaczysz swoje dwie upragnione kreseczki zobaczysz:) Nie teraz to nastepnym razem:)
|