Wczoraj mąż po Mszy wybrał się do księdza żeby 'zaklepać' termin Chrztu niestety Go nie zastał, bo już odjechał do innego kościoła odprawiać... Czytaj dalej »

Dziś miałyśmy na usg brzuszka, całe szczęście wszystko wyszło dobrze. Pęcherz, nerki, wątroba itd. w jak najlepszym porządku. Ufff... a Laura? Całe... Czytaj dalej »

Tylko szkoda, że to są rodzice mojego męża... Szkoda, że tak bliskie dla Niego osoby, a jednak... Moi rodzice są zupełnie inni, zawsze pomogą, oddaliby wszystko ostatni... Czytaj dalej »

Dziś po porannej pobudce zafundowanej przez Laurę zaczęłyśmy sobie dzień od małych ćwiczonek, najpierw "brzuszki" - podnoszenie główki na moim brzuchu. Moja... Czytaj dalej »

Laura zaczęła spać w swoim łóżeczku. Fakt, że nad ranem i tak ląduje u nas w łóżku, ale to już jakiś krok do przodu. Poza tym już nie... Czytaj dalej »

Dziś mija termin porodu a tu cisza... Dziś też mija 4 dzień odkąd jestem na ginekologii - po prostu idzie oszaleć... :/ najchętniej to wyszłabym do domu i od razu... Czytaj dalej »

No i się stało, dziś miałam wizytę u swojego gina... niby z usg wszystko w porządku, ale niepokoją Go moje obrzęki na nogach tj. stopy oraz łydki. Stwierdził,... Czytaj dalej »

tak mnie jakoś naszło na kilkanaście dni przed tym wydarzeniem :) a o tym się wkrótce przekonam... ;) jeszcze kilka dni i będziemy... Czytaj dalej »

          ot, takie życzenia noworoczne dla Was mamuśki! i w sumie dla mnie też... ;) Czytaj dalej »