2012-11-26 16:01
|
Hej dziewczynki! Co u Was? Mnie znowu spotakała ciężka nocka i to nie ze względu na to, że spać nie mogłam bo niewygodnie ale miałam okropny bół żołądka, który do teraz mi towarzyszy ale już w mniejszym stopniu... Jem jak ptaszek i nadal cierpię, staram się jeść naprawdę wartościowe rzeczy dziś i wczorak delikatny rosołek i surówkę z kapustki i marchweki oraz jabłka i mandarynki a i tak mnie boli żołądek, czuję taki ucisk... Może mała mnie tam uciska? Jak myślicie? Do tego wszystkiego brzuszek mi się napina, nie pomaga za bardzo ani nospa ani aspragin, który mam na skurcze przepisany od lekarza... Ajć czyżbym już tak miała mieć przez te 7 tygodni?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!