W ciagu ostatnich kilku miesiecy moje zycie sie przewrocilo do gory nogami :) Nie tak dawno robilam test ciazowy, bylam na pierwszym USG. Pozniej slub. A teraz?? Teraz, jako szczesliwa zona, czekam na moj najwiekszy skarb pod sloncem!! Juz 32 tydzien. Zlecialo szybciutko i mam czasem wrazenie, ze teraz jeszcze szybciej ten czas leci... Az misie cieplo robi, jak sobie pomysle, ze te swieta spedzimy juz razem. Ja, kochany mąż i kochane dzieciatko nasze. Zawsze chcialam, zeby cos sie zmienilo w tych swietach. Marzenia sie spelniaja :) Pozdrawiam wszystkie Mamusie :)