(2008-12-02 13:17)
zgłoś nadużycie
Na dzis mam termin, ale jakos nie czuje, zeby Majeczka sie wybierala na ten swiat. Znajomi mowia, ze madra dzioluszka, a ja, ze uparta i zlosliwa (po mamusi) :) Juz nawet robie wszystko (w granicach rozsadku...), zeby urodzic i nic... Nue pomaga odkurzanie, mycie podlóg i nawet seks. Nie wiem, czego sie mam lapac... :) A wszyscy czekaja... :) Jak dzis sie nic nie zacznie to jutro do szpitala... Az mi sie nie chce, bo nie wiem, ile mnie tam beda trzymac... A ja tak nie luibie szpitali...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
(2008-12-02 17:03)
zgłoś nadużycie