juz jakis miesiac nie pisałam co u nas .. wiec uwaga pisze! MOje Małe malenstwo ma juz 6 tygodni i wazy 4.820 ;) jest Aniołeczkiem :) przesypia nocke z jedna pobudka na cycuszka ;) za to starszy Pan Alanek budzi sie z jakimis jękami coraz czesciej ....;-/ a wydawac by sie mialo ze duzy to mniej z nim problemow... niestety nie ;(
Zaczeła nam 3 dni temu gaworzyc jest starsznie silna napia sie do siadania (tutaj porownanie do synka ktory "lecial" na rekach do 3 miesiecy conajmniej) ale kiedys moj kochany tatus wspomnial "babe łatwo sie chowa bo chlopcy sa delikatniejsi i bardziej chorowici" (w koncu pochodzi z wielodzietnej rodziny -12 dzieci- i byl tym 3 z rzedu wiec pomagal wychowywac reszte to chyba wie co mowi ;P)....
Czuprynka nadal jest (i niech tak pozostanie!!!) i budzi ona wielkie zainteresowanie wsrod spolecznosci ;) biale dziecko z blond czuprynka - mało spotykane :P...
Za to Pan Alanek to agent Nr1... ostanio podczas odkurzania slysze nagle jak ktos sie produkuje... a to Pan A. zadzonil z mojego telefonu do mojej siotry i daje sprawozdanie (w swoim jakze wspanialym jezyku tuku tyku) z poprzedzniego dnia ;) ....
Do tego zesmy go ostanio zmerzyli i zwazyli... tak wiec 14.300g i 87 cm ... kawał chłopa juz jest a najlepszy motyw to to ze miesiac temu poszlismy mu zmierzyc nozke mial rozmiar 6 (uk) wiec zakupilismy buziki i co tydzien temu zaczał dziwnie chodzic patrze a on pełna noga ..... ZA MAŁE!!! wiec poszlismy wczoraj zakupic mu nowe rozmiar 7 ....;-/ (ominął nawet polowki ;P)
co do swiat- prezenty pokupione popakowane czesc jedzonka juz zrobiona i zamrozona (tzn tesciowka zrobila jak tutaj byla) jutro idziemy kupic reszte skadnikow do potraw swiatecznych ... i tylko czekac na sobotke ;) wesołych wszytskim....
tak własnie!!! Dzis konczymy 2 tygodnie i do tego podwojnie swietujemy :) do tego wazymy juz troszke wiecej 3.910 :) (3.800 waga ur) i mierzymy 53 cm :) mama w skowronkach :) a za dwa tyg bedziemy...
Czytaj
dalej »
to były dosc wyczerujace niecale dwa tygodnie z zycia wziete :-/
nowa syuacja w domu maluszek i synek .... ZAZDROSĆ to malo powiedziane.....OBRAZA na mamusie to raczej WIELKI FOCH...
Czytaj
dalej »
tak wiec ... balam sie jak to bedzie jak wroce z małą do domu ;-/ czy da mi poplic czy bedzie budzic synka i tak dalej... a tutaj mala spi w najlepsze moze sie palic i walic krzyki wrzaski a ona...
Czytaj
dalej »
no wiec:
sroda 9.11.11 miałam wstawic sie o 8-9:00 na wywoalnie... tak tez poczyniłam .... dostałam łozko i zaczeło sie czekanie.... po 2 godzinach zjawiła sie polozna z...
Czytaj
dalej »
tak wiec dzis konczymy 17 miesiecy niedawno przeciskałem sie przez jakze przpeiekny i krajobrazowy kanał mamusi a teraz juz biegam broje i robie wszytsko czego mnie nie wolno :)
od...
Czytaj
dalej »
klamka zapadła! Nadal nic! nie licze na samoistny bieg wydarzen ... wiec zaczynamy sie szykowac na wywołanie ... ze wzgeldu ze nie wiem ile to moze potrawac jestesmy zmuszeni przedłuzyc pobyt...
Czytaj
dalej »
no wiec po wizycie w szpitalu- szyjka długa 1 cm rozwarcia dostałam masażyk szyjki (mniej bolalo niz za pierwszym razem) .... i termin na wywołanie 9.11.11 na 8:00 rano mam sie wstawic ;-/...
Czytaj
dalej »
nadal cisza :( heheh popadam w melancholie!!! hormony szaleja na maxa!!! ranio wstaje i co mysle: " i kuźwa znowu nic!!!" i czekam dalej ;) mąż chodzi zestresowany tez babcia sie juz boi czy...
Czytaj
dalej »