Jestem w 13 dniu cyklu. 11 dnia cyklu miałam drobne plamienia koloru brązowego. Dosłownie taki jasny brąz i ustały. Szukałam info w internecie, ale wszędzie pisało, że moga to byc plamienia okoloowulacyjne. Ale 12dc znów plamienie się pojawiłlo. Tym razem przy badaniu szyjki macicy (szyjka nisko, otwarta) śluz był ciemnobrązowy i było go bardzo dużo... był na wkładce w małej ilości- jak mówię, gorzej przy wkładaniu palca w celu zbadania się.. i dzisiaj również śladowe brudzenie bielizny. W sumie to już trzeci dzień. Nigfy tak nie miałam (zwykle brudzenie trwało 1 dzień jesli juz wystapilo) a teraz to az 3 dni. Do gina dopiero w przyszlym tygodniu, nie wiem co mam myslec. Czy krwawienie okoloowulacyjne moze trwac tak dlugo? A moze to jakas infekcja? Dodam ze szczegolnie w nocy i nad ranem lekko pobolewa mnie podbrzusze. I nie jest to bol jajnikow ale jakby na samym srodku (macicy?).chwilowe i szybko mija. Moze ktoras z was sie z tym spotkala... na poprzedniej wizycie miesiac temu ginn nie zauwazyl nieprawidlowosci. Mowil ze macica czysta, jajniki bez torbieli (usg dopochwowe) a hormony w normie. W pelni zdrowa, w pelni plodna. Wiec ci moze sie dziac ; (
Odpowiedzi
Po prostu mozliwe że zbliza się @..
Na plamienia nic nie poradzisz..Mówię Ci..Ja mimo plamień zaszłam w ciążę..Powiem Ci tylko tyle że jesli chcecie tego dziecka to udaj się do na prawdę dobrego,dokładnego lekarza ginekologa..On Cię zbada,będzie monitorował Twój cykl..Jedyne co zrobi to stwierdzi ,albo zaburzenia hormonalne które będzie leczył np.luteina pod język..Luteinę może Ci przepisać żeby uregulować Twój cykl..Poza tym chciałam jeszcze dodać ze to czy miałaś owulację czuć po szyjce macicy.Skoro regularnie się badasz to będziesz wiedzieć..