bunt 2-latka (reagowac czy przestac ?) ciekawska |
2013-07-19 02:37
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Cora ostatni czas weszla w kosmiczny bunt 2-latka. Jakis czas temu robilam tu sonde na temat stawiania dziecka do kata.


http://40tygodni.pl/Czy-uwazacie-ze-stawianie-dziecka-do-kata-to-dobra-metoa-wychowania,81196,2,0


Wiadomo, jest to juz ostatecznosc, kiedy znudzi sie zwracanie uwagi dziecku, ktore i tak ma to w d. :)
...kat niestety juz na nia nie dziala. Idzie do kata i sobie w nim spiewa. Dodatkowo synek jak zobaczy, ze siostra jest w kacie-przynosi jej zabawki. wiec co to za kara.
Sprobowalam jej kazac isc do lozka zamias kata na te 3-5 minut i co? jajo. Patrzy sie sobie w lustro w szafie, strzela minki, lize je i do siebie sie chichra.

Jakies pomysly?

Dodam, ze klapsy u nas stanowczo odpadaja. Nie umialabym uderzyc dziecka!

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2013-07-19 06:43:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
zamkniecie w pokoju ale takim bez zabawek i bez brata :)
(2013-07-19 07:59:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
skyala
Zależy o jakich sytuacjach mówisz, w sensie za co karzesz. Jeśli jest to histeria - to olać, kompletnie nie zwracać uwagi na dziecko, to już będzie karą, że nie ma widowni. Jak moja 2,5 latka coś przeskrobię, to ma iść do pokoju do siebie i posiedzieć sama, dopóki nie zechce przeprosić, jeśli wychodzi z pokoju, a dalej nie ma zamiaru przeprosić, to odstawiam ją z powrotem do pokoju, w końcu się jednak łamie i przeprasza. Nie jest łatwo ze zbuntowanym dwulatkiem. Na placu zabaw jak odstawi coś, to ją wyprowadzam poza teren placu i ma posiedzieć na ławce sobie, oczywiście jeszcze 100 razy dziennie tłumaczę i tłumaczę. Jeśli coś porządnie nabroi na dworze, to za karę idziemy do domu.
(2013-07-19 13:11:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska
Zależy o jakich sytuacjach mówisz, w sensie za co karzesz. Jeśli jest to histeria - to olać, kompletnie nie zwracać uwagi na dziecko, to już będzie karą, że nie ma widowni. Jak moja 2,5 latka coś przeskrobię, to ma iść do pokoju do siebie i posiedzieć sama, dopóki nie zechce przeprosić, jeśli wychodzi z pokoju, a dalej nie ma zamiaru przeprosić, to odstawiam ją z powrotem do pokoju, w końcu się jednak łamie i przeprasza. Nie jest łatwo ze zbuntowanym dwulatkiem. Na placu zabaw jak odstawi coś, to ją wyprowadzam poza teren placu i ma posiedzieć na ławce sobie, oczywiście jeszcze 100 razy dziennie tłumaczę i tłumaczę. Jeśli coś porządnie nabroi na dworze, to za karę idziemy do domu.
za histerie to nie powod do stawiania do kata- bynajmniej dla mnie.

Kara do kata to np. za poraz enty gryzienie brata. Za wyrywanie listew- teraz z mezem mamy w domu ukladanke ktora jest z kad ;D

No akurat mloda z innymi dziecmi bawi sie swietnie i jest bardzo grzeczna na dworze.
(2013-07-19 13:13:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska
zamkniecie w pokoju ale takim bez zabawek i bez brata :)
raz wyprobowane, z nudow sobie tapety i listwy zrywa.
(2013-07-19 23:13:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Zależy o jakich sytuacjach mówisz, w sensie za co karzesz. Jeśli jest to histeria - to olać, kompletnie nie zwracać uwagi na dziecko, to już będzie karą, że nie ma widowni. Jak moja 2,5 latka coś przeskrobię, to ma iść do pokoju do siebie i posiedzieć sama, dopóki nie zechce przeprosić, jeśli wychodzi z pokoju, a dalej nie ma zamiaru przeprosić, to odstawiam ją z powrotem do pokoju, w końcu się jednak łamie i przeprasza. Nie jest łatwo ze zbuntowanym dwulatkiem. Na placu zabaw jak odstawi coś, to ją wyprowadzam poza teren placu i ma posiedzieć na ławce sobie, oczywiście jeszcze 100 razy dziennie tłumaczę i tłumaczę. Jeśli coś porządnie nabroi na dworze, to za karę idziemy do domu.
za histerie to nie powod do stawiania do kata- bynajmniej dla mnie.

Kara do kata to np. za poraz enty gryzienie brata. Za wyrywanie listew- teraz z mezem mamy w domu ukladanke ktora jest z kad ;D

No akurat mloda z innymi dziecmi bawi sie swietnie i jest bardzo grzeczna na dworze.
Sorki ciekwaks a le dlatego mas zproblem , histerie sa jak najbardziej powodem do kary , jak nie krzykniesz , nie mowie o biciu to sie mloda nie posłucha , jak widzisz narazie twoje metody mało co daja , musisz byc lekko twardsza ;) , ja akurat za demolke w pokoju dalabym po łapach ...
Za chwilke czeka was jeszcze bunt trzylatka ;)

Podobne pytania