2013-02-19 14:58
|
Dziewczyny, z wykształcenia jestem polonistką z uprawnieniami do nauczania języka angielskiego jako przedmiotu dodatkowego. Ale po roku straciłam pracę i nic nie mogę znaleźć. Zastanawiam się, czy nie pójść na kurs jakiegoś bardziej "życiowego" zawodu. W moim mieście oferowane są kursy fryzjerstwa lub masażu kosmetycznego. Czy Waszym zdaniem to dobry pomysł? Jestem w ciąży, więc i tak mnie nikt nie zatrudni. Jest sens robić taki kurs lub szkołę jednoroczną? Jakie są Wasze opinie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
W bardziej "życiowych" kursach też nic złego nie widzę,bo każde formy podnoszenia kwalifikacji są dobre, zawsze można spróbować czegoś innego i ma się więcej możliwości, tym bardziej, jeśli nie czujesz się dobrze w swoim zawodzie :)
Z drugiej strony: Pod koniec studiów i po ich skończeniu prowadziłam kursy zawodowe z zakresu budownictwa. Kursy były organizowane z pieniędzy unijnych przez MOPSy, GOPSy, Urzędy Pracy, zakłady karne. Wyglądało to mniej więcej tak: prywatna szkoła wygrywała przetarg na prowadzenie takiego kursu, zatrudniała wykładowców, podawała zakres materiału, organizowała katering. Początkowo się przejmowałam, podchodziłam do tego bardzo poważnie, starałam się jak najlepiej przygotować od strony merytorycznej. Nikogo to nie interesowało. Szkole zależało jedynie na tym, żeby w papierach figurowała informacja, że kurs sie odbył, uczestnikom zależało na odpękaniu kursu i darmowym obiedzie. Wszyscy byli zadowoleni, szkoła zarobiła, ja zarobiłam, uczestnicy zjedli darmowy obiad. Nie potrafię robić niczego na odwal, ale podejście organizatorów do tego właśnie prowadzi. Jak już zrobisz kilka takich kursów, zgromadzisz sobie materiały dydaktyczne, które i tak nikogo nie interesują, to każdy kolejny taki kurs to bardzo łatwy pieniądz.
Za to szkoły dwuletnie zaoczne to już zupełnie inna bajka - one kończą się egzaminami, większość z tych kierunków niesie za sobą zdobycie jakichś konkretnie udokumentowanych kompetencji. Jeżeli już chcesz poświęcić trochę czasu na dokształcenie się to bardziej w takich szkołach.