czy jak idziecie z dzieciaczkami na spacer zakładacie im coś na twarz?
bo ja zarzucam tak delikatnie pieluszkę jak jest taki mróz to niechce żeby jej tam nawiało... a jak u was?
u nas pi razy oko to samo ;) zalezy. w sumie w te mrozy co teraz nadesly jeszcze nie spacerowalysmy, troche sie boje, bo mloda po szczepionce troche nam goraczkowała. ale jak przyjdzie pora na spacer, tez pewno jej buźke oslonie czyms.
(2012-12-13 14:52:28)
cytuj
Osłonić buzię maleństwa w mróz to dobry pomysł. Dziecko jak śpi to i tak się wychładza. Ja mam taki gruby mięsisty kocyk i robię malutkiej taki namiocik na buźkę jak zaśnie, taka mini próżnia ;) Ostatnio robiłyśmy dystans z domu do babci, dojście zajmuje ok.godzinki w śniegu, -12stopni, malutka spała całą drogę, troszkę miała zimne rącie i nóżki jak ją rozbierałam, ale nic jej nie jest... za to ja chora na zatoki już kilka dni!
(2012-12-13 15:07:00)
cytuj
na twarz nic nie zakładam ani niczym nie przykrywam, za to smaruje kremem do buzi na czynniki zewnętrzne ( wiatr, mróz itp)
(2012-12-13 17:11:13)
cytuj
Nie przykrywam twarzy niczym. Jak ją przykrywam kocykiem to troszkę go na końcu podnoszę, żeby nie wiało, ale wg mnie przykrywanie to zły pomysł. Jednak jak kto woli
(2012-12-13 22:14:44)
cytuj