Przecież jak gdzieś się idzie,mały coś zje,czy mu się odbije,to trzeba wytrzeć-a wiadomo,że "mokre" chusteczki są "pod ręką"..
Odpowiedzi
Przecież jak gdzieś się idzie,mały coś zje,czy mu się odbije,to trzeba wytrzeć-a wiadomo,że "mokre" chusteczki są "pod ręką"..
Wg mnie nie ma w tym nic złego...
Przecież jak gdzieś się idzie,mały coś zje,czy mu się odbije,to trzeba wytrzeć-a wiadomo,że "mokre" chusteczki są "pod ręką"..
no tez tak pomyślałam ale położna mi mówiła ze nie wolno bo buzia jest delikatna nie wiem już sama.
Przecież jak gdzieś się idzie,mały coś zje,czy mu się odbije,to trzeba wytrzeć-a wiadomo,że "mokre" chusteczki są "pod ręką"..
Kilkumiesiecznemu dziecku tak,ale noworodkowi bym tego nie robila.Ma bardzo delikatna skore na buzce i wrazliwa a chusteczki wkoncu sa nasaczone.Najlepiej miec pod reka pieluche tetrowan lub przemyc buzke platkiem kosmetycznym zwilzonym ciepla przegotowana woda.
moja córka ma dopiero 3 tyg wiec może nie bd używała narazie chusteczek i tak nie używam chciałam poznać opinie innych
Kilkumiesiecznemu dziecku tak,ale noworodkowi bym tego nie robila.Ma bardzo delikatna skore na buzce i wrazliwa a chusteczki wkoncu sa nasaczone.Najlepiej miec pod reka pieluche tetrowan lub przemyc buzke platkiem kosmetycznym zwilzonym ciepla przegotowana woda.
moja córka ma dopiero 3 tyg wiec może nie bd używała narazie chusteczek i tak nie używam chciałam poznać opinie innych