Hej, mogę Cię pocieszyć. Nie chcę opowiadać na forum jak to ze mną było. Czułam się tak jak ty przez dłuższy czas (nie napiszę jaki bo to też dołuje), ale jestem, żywym przykładem, że marzenia się spelniają tylko na każdego przyjdzie pora. Rozumiem na prawdę. Głowa do góry nie wolno Ci myśleć, że jesteś beznadziejna!!!!
@ przyszła jak w zegarku... Czuję się okropnie... Gruba, brzydka i zaniedbana... Nawet w ciążę nie potrafię zajść ;( Od rana wyje jak głupia... Przykro :(
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Misia, ja też to samo pisałam 10 mcy temu, kiedy po raz n-ty zobaczyłam negatywny test. Staraliśmy się 13 mcy po poronieniu. Zirytowanie moje było takie, że zaczęłam siebie obwiniać, ale znalazłam przyczynę mojej niemożności zajścia w ciążę. Kiedy w styczniu zobaczyłam bardzo słabą kreskę nie chciało mi się wierzyć, ale się udało! I Tobie się uda, zobaczysz. Nie możesz tylko tak myśleć, bo takie myślenie dodatkowo Cię dołuje i blokuje. Jeśli chcesz, zapraszam na priv :*
kochana, nie załamuj się (łatwo mi teraz mówić, płakałam tak co miesiąc przez calutki rok). chodziłam na monitorowanie cyklu, dostawałam zastrzyki w brzuch na zwiększenie owulacji i nic, zero, dupa. pojechaliśmy na wakacje daleko od tego wszystkiego, zapomniałam, że to akurat był środek miesiąca, mieliśmy taką fajną odludną plażę i ...... ach, po kilku tygodniach zorientowałam się, że przywieźliśmy pasażera na gapę ;)
pamiętaj - wyluzuj :)
NIE JESTEŚ beznadziejna. Jesteś silna i piękna, tylko musisz to zuważyć. Takie myśli są naturalne, sama płakałam, że jestem do niczego jak poroniłam. Nie poddawaj się. Uda się.
nie dołuj się bo to naprawde nic nie da, musisz uwierzyć w siebie i walczyć dalej, też nie możesz za wszelką cene chcieć ciąży, trzeba być wyluzowanym ale nie spiętym bo wtedy niw=estety nie wychodzi. wiem coś o tym bólu bo staraliśmy się o maleństwo ponad dwa lata, ile było jednokreskowych testów, ile łez ale udło się mamy córeczkę roczną wyczekiwana, a w drodze nieplanowane ale już ukochane maleństwo. za drugim razem w spokojnej atmosferze , nie wiadomo kiedy się wydarzyło :) będzie dobrze , głowa do góry!!!