Skąd ja to znam :) Głowa do góry w końcu się uda :)
To już 4 cykl. Przegapiłam płodne, nie wiem nawet kiedy miałam owulację... Pewnie znowu się nie uda... Niby to niedługo, ale tracę nadzieję... Jak się chce, o jest problem, jak się nie chce, to się ma... Ehhh :(
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
No nie zawsze jest tak, że jak się chce to jest problem.... Akurat mnie się udało dwa razy, a bardzo chciałam. Skąd ten pesymizm? To dopiero 4 cykl, głowa do góry! Jak chcesz to spróbuj z NPR, lepiej poznasz swoje ciało, będziez wiedziała co się w danym cyklu dzieje.
Bonita ja ogolnie jak obserwuje to wiem kiedy mam plodne, kiedy owulacja itd. ale w tym cyklu mialam wiecej na glowie i nie myslalam o tym w ogole, przez co nie wiem nic :/
Rozumiem. Spróbuj się czymś zająć, czymś co lubisz. Zacznij się martwić jeśli minie rok i nadal nie będzie nic.... Generalnie jest tak, że na kązdy cykl jest ok. 25% szans na zaciążenie pod warunkiem oczywiście, że kochasz się w dni płodne (a wiec tuż przed owu lub w owu własnie) i oboje jesteście zdrowi.
kochana ja ponad rok walczyłam o dziecko az wkoncu powiedzialam mam to w dupie kochalismy sie bez gum zawsze olalam starania , spontan alkohol i co SZOK 2 krechy !!